Biznes - Tymek, Michał Graczyk, Shdow

Biznes - Tymek, Michał Graczyk, Shdow

  • リリース年: 2020
  • 言語: 研磨
  • 間隔: 4:19

以下は曲の歌詞です Biznes 、アーティスト - Tymek, Michał Graczyk, Shdow 翻訳付き

歌詞 " Biznes "

原文と翻訳

Biznes

Tymek, Michał Graczyk, Shdow

Nauczeni tylko grać zostawiamy syf

Myślisz, że coś się należy?

Nie należy nic

W dłoni mają cały świat, pozwalamy gnić mi

Chuj z tym, nienawidzę ludzi i to realtalk

Wypalają się spod lupy innych jak mrówki

Mamy cały zestaw używek jak Ci się nudzi

Żeby nie widzieć tego jak bardzo jestem smutny

Wezmę ten hajs, przejdę obojętnie patrząc w sufit

Nauczeni tylko grać zostawiamy syf

Myślisz, że coś się należy?

Nie należy nic

W dłoni mają cały świat, pozwalamy gnić mi

Chuj z tym, nienawidzę ludzi i to realtalk

Wypalają się spod lupy innych jak mrówki

Mamy cały zestaw używek jak Ci się nudzi

Żeby nie widzieć tego jak bardzo jestem smutny

Wezmę ten hajs, przejdę obojętnie patrząc w sufit

Serce stłumione agresją

To życie daje mi ten lot

Oddzielam to co mi gadają

Co noszę na nogach, a co noszę w sercu

Choć one tak martwe jak piekło

Miłości już nikt z nas nie słucha

Miłości nikt nie słucha

Co tam gadałeś?

Ja też Cię nie słucham

Wiesz to, serce stłumione agresją

To życie daje mi ten lot

Oddzielam to co mi gadają

Co noszę na nogach, a co noszę w sercu

Choć one tak martwe jak piekło

Miłości już nikt z nas nie słucha

Miłości nikt już nie słucha

Co tam gadałeś?

Przeliczone blizny z podwórka

Na dom, który się zalewa wciąż w trupa

Chciałem dowiedzieć się jak mam tu ustać

Dzisiaj całuje swoje zmoknięte usta

Idę zgarnąć parę koła jak zabójca

Na zlecenie, które może kilku wkurwiać

Ale nie będę tutaj stać jak frustrat

Raczej złapię za klamkę i pociągnę spust w pow

Rozbryzguje się krew na ścianach

Resztki mózgu już nie ręczą za nas

Wyglądają jak dzieło piromana

Co podpalił swój dom i rodzinę w nim na raz

Marazm (oh), marazm (oh, wow, ej, ej)

To jest ten chory świat

Kręcimy za korbkę tym syfem

Dogrywamy nuty i bas

Z melodią płyniemy jak stygsem

Ubieramy fity za hajs

Czujemy się tak niezwykłe

To takie niezwykłe

A jednak zwyczajnie pyszne

Lubię sobie dobrze zjeść

Najlepiej najdrożej, wykwitnie

Czujemy się wtedy wyżej

A to co najwyżej jest przykre

I chociaż to wiemy to nic

I chociaż to wiemy to nic

I tak w to idziemy jak nic

Bo kurwa to życie to biznes

Serce stłumione agresją

To życie daje mi ten lot

Oddzielam to co mi gadają

Co noszę na nogach, a co noszę w sercu

Choć one tak martwe jak piekło

Miłości nikt już nie słucha

Miłości nikt już nie słucha

Co tam gadałeś?

Ja też Cię nie słucham

Wiesz to, serce stłumione agresją

To życie daje mi ten lot

Oddzielam to co mi gadają

Co noszę na nogach, a co noszę w sercu

Choć one tak martwe jak piekło

Miłości już nikt z nas nie słucha

Miłości nikt nie słucha

Co tam gadałeś?

Ja też Cię nie słucham

Wiesz to, serce stłumione agresją

To życie daje mi ten lot

Oddzielam to co mi gadają

Co noszę na nogach, a co noszę w sercu

Choć one tak martwe jak piekło

Miłości nikt nie słucha

Miłości nikt nie słucha

Co tam gadałeś?

Ja też Cię nie słucham

Wiesz to, serce stłumione agresją

To życie daje mi ten lot

Oddzielam to co mi gadają

Co noszę na nogach, a co noszę w sercu

Choć one tak martwe jak piekło

Miłości nikt nie słucha

Miłości nikt nie słucha

Co tam gadałeś?

Ej, Michał Graczyk

200万曲以上の歌詞

様々な言語の楽曲

翻訳

あらゆる言語への高品質な翻訳

クイック検索

必要なテキストを数秒で見つけます