Pistolet Do Skroni - O.S.T.R.

Pistolet Do Skroni - O.S.T.R.

Альбом
Podróż Zwana Życiem (wersja czysta)
Год
2019
Язык
`研磨`
Длительность
233140

以下は曲の歌詞です Pistolet Do Skroni 、アーティスト - O.S.T.R. 翻訳付き

歌詞 " Pistolet Do Skroni "

原文と翻訳

Pistolet Do Skroni

O.S.T.R.

Przyłożył mi dziś pech pistolet do skroni

Zabiłby mnie

Gdyby tylko miał chęć by ogień otworzyć

Znana mi śmierć

Te kilka chwil, jak mówią stres koniec drogi

Mimo to brnę

Pochłaniam tlen by ująć treść swoich godzin

Ile ich jest?

Ile ich jest?

Minuty do końca

Gdybym mógł o coś prosić to o szluga i ognia

Druga koniec tygodnia, kluby, browar i gouda

Był taki moment chciałem wbić do środka

Idziesz pić czy wyglądać, trzecia opcja

Patrze na zegarek jak ucieka mi program

Ziomek mówił że dom ma, ponoć to spory format

Wiesz dziwki jak Siwiec i zbiorowy orgazm

Ja nie idę, moja pierwsza reakcja

Weź ty Ostry nie pierdol to impreza jak każda

Presje wywiera czas, jak nie teraz to nigdy

Nie wiedziałem wtedy, że będę żałować decyzji

Taka prawda

Wbijamy na rewir, leją zarobasy szampanami po ziemi

Po złotych schodach na piętro po wielkie salony —

Życia ponad przeciętną naszych dzielnic

Willa jak z marzeń

Jedenaście sypialni w głowie miga już alert

Bo się wyda ten manewr, Boże wybacz że kłamie

Jedna chwila po sprawie szybko znikam w niepamięć

Amen

Pełne kieszenie brat, zwijamy na bazę póki jeszcze nikt nie wie

Jak mam ręczyć za Ciebie?

Jak nie ręczę za siebie

Wokół dupy w bikini, kusi serce interes

Gdybym miał tylko wiedzę, którą mam dziś

To nie zrobiłbym

Tych kilku głupich rzeczy za które wstyd

Odczuwam dziś

I chciałbym je zmienić, cofnąć czas parę chwil

Daj Boże bym zmył

Z siebie te grzechy, dotknął gwiazd z całych sił

Musimy brat iść, nie zamulaj myślę już głośno

Intuicja podpowiada mi, że będzie gorąco

Brat, tracimy kontrol, zaufanie akonto

To nie ma ściemy, co nie wydostanie się tu na wolność

To był błąd!

błąd!

błąd!

błąd!

Jeden błąd!

błąd!

błąd!

błąd!

To był błąd!

błąd!

błąd!

błąd!

Jeden błąd!

błąd!

błąd!

błąd!

To był błąd, trzeba było iść

Nie wiedziałem, że gospodarz już dzwonił na psy

Głupota nie spryt jeśli chodzi o kwit

Awantura, kto zawinął się do domu i z czym

Ciśnienie wzrosło gdy odkryją, że to my

Będzie sajgon i pogrom

Szybko przez okno, ogrodem przez płot do taksówki

Tyle nasze szczęście, weź ochłoń

Wbijam do domu, dziękując Bogu

Czułem się tak jakbym miał jakiś powód

Znał jakiś powód i bał się że znowu

Chęć posiadania odebrała mi rozum

Cicho w spokoju, mój z szatanem sojusz

Słyszę ktoś jest w mieszkaniu

Idę wolno od progu, nie poznaję głosów agresywnego tonu

Przez drzwi widzę psy.

Kurwa!

Wypadł mi dowód

Przyłożył mi dziś pech pistolet do skroni

Zabiłby mnie

Gdyby tylko miał chęć by ogień otworzyć

Znana mi śmierć

Te kilka chwil, jak mówią stres koniec drogi

Mimo to brnę

Pochłaniam tlen by ująć treść swoich godzin

Ile ich jest?

Ile ich jest?

Ile ich jest?

Ile ich jest?

Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska

200万曲以上の歌詞

様々な言語の楽曲

翻訳

あらゆる言語への高品質な翻訳

クイック検索

必要なテキストを数秒で見つけます