Halina Poświatowska - Eldo

Halina Poświatowska - Eldo

Альбом
Chi
Год
2013
Язык
`研磨`
Длительность
214610

以下は曲の歌詞です Halina Poświatowska 、アーティスト - Eldo 翻訳付き

歌詞 " Halina Poświatowska "

原文と翻訳

Halina Poświatowska

Eldo

Nie mogłem nigdy Pani spotkać, dawno Pani odeszła

Na szczęście dusza jest wieczna i wciąż tu mieszka

Kiedyś przyszła Pani do mnie, roześmiała moje usta

Delikatna, chociaż serc władczyni absolutna

I ojczyzną moją stała się uroda Pani słów

A kruche ściany szczęścia schronieniem dla snów

Lirycznieliśmy sobie, patrząc na świat z ukrycia

Świadkowie, jak rozpadają się cztery strony życia

Zimne oczy gwiazd patrzyły beznamiętnie

Księżyc przeciągał się i mruczał obojętnie

A Pani wiosną haftowała me chodniki w kwiaty

Zimą zaś uchylała zatrzaśnięte raju kraty

Żyłem, jakbym mieszkał w plastrze miodu, nie w domu

Jakby w baśni coś na kształt rajskiego ogrodu

I uczepiłem się tych Pani słów paznokciami

A jasny promień słońca trzymam pomiędzy wargami

Napisałem krótki list do Pani

Dostałem zwrot, mówią «adresat nieznany»

Chciałem zadzwonić - abonent niedostępny

Czekałem pod bramą całą noc — przemoknięty

Moje myśli — stado ptaków, mówiła tak Pani

Próbować je oswoić to jakby bić się z tygrysami

Dzikie, nieokiełznane serce i myśli

Chociaż już prawie martwe, to wciąż napędza zmysły

Chętnie oddałbym to swoje — serio

Chociaż popsute i z kawałków poklejone

To bije, choć czasem ledwo, daje odpór nerwom

Zapala drzazgi wyobraźni, rozświetlając ciemność

Może starczy to na chwilę, na moment

By zdążyć zapisać to, co okryte kokonem

Wydobyć trochę skarbu z kopalni metafor

Niewyczerpane jej dno to suma naszych strachów

Też miewam brak czułości dla swojego ciała

Też lubię gubić się na samotnych cmentarzach

Nie chcę od ludzi nawet mikrona litości

I też myślę ile razy mógłbym umrzeć z miłości

Napisałem krótki list do Pani

Dostałem zwrot, mówią «adresat nieznany»

Chciałem zadzwonić - abonent niedostępny

Czekałem pod bramą całą noc — przemoknięty

Małe kolibry w swoim finałowym locie

Ona wciąż ma siłę, ciało stoi na szafocie

Ostra świadomość konieczności się zbliża

Gdzieś na gałęzi życia kołysze się ostatnia chwila

Płomień żyje idealnie, bo krótko

Nie zdąży się zmęczyć i nie negocjuje z pustką

Nie pozna strachu, zdrady, upokorzenia

Umrze szybko, a przedtem spali wszystko do korzenia

Egzystencja przez chwilę, co olśniewa

Dziś wieczorem w świetle lampy, chłód nocy rozgrzewa

Pani odeszła, lecz nikt nie wie jak umierają ptaki

Rozdają słowa pochowane w drzewach

200万曲以上の歌詞

様々な言語の楽曲

翻訳

あらゆる言語への高品質な翻訳

クイック検索

必要なテキストを数秒で見つけます