Europa umiera - Basti, Toony

Europa umiera - Basti, Toony

Год
2016
Язык
`研磨`
Длительность
282320

以下は曲の歌詞です Europa umiera 、アーティスト - Basti, Toony 翻訳付き

歌詞 " Europa umiera "

原文と翻訳

Europa umiera

Basti, Toony

Europa umiera, pada na kolana

Za zamachem zamach, ból, cierpienie, ludzki dramat, trauma

To nie film, to się dzieje tu i teraz

Na naszych oczach rzeczywistość się zmienia

Prawda bardzo boli, leje się krew niewinnych

A politycy ciągle udają bezsilnych

I powiedz mi, ile jeszcze ciał?

Ile głów?

Ile bomb?

Żebyśmy zaczęli bronić nasz dom

Nie chcemy wojny, ale mamy ją dzisiaj

Szaleni ludzie w imię Allaha robią nam Dżihad

Europejskie rządy, ich lewacka polityka

Kontra radykalny Islam i zapędy na Kalifat

Nienawidzą nas, obca jest im demokracja

Nie szanują naszych praw, wszędzie chcą wprowadzić Szariat

Rosną w siłę na słabości Chrześcijaństwa

Zacierają ręce mordercy z Islamskiego Państwa

Tak się kończy wypaczona tolerancja

Poprawność polityczna, emocjonalny szantaż

Ofiary w kagańcach, ukrywana prawda

Wszechobecna propaganda, już od dawna trwa inwazja

Nie patrzmy na Zachód, no bo Zachód już się kończy

My tutaj u siebie musimy się mądrze rządzić

Oni sobie nie poradzą, nie wygrają tej wojny

To początek końca, zaleją ich islamskie hordy

Europa umiera, pada na kolana

Za zamachem zamach, ból, cierpienie, ludzki dramat, trauma

To nie film, to się dzieje tu i teraz

Na naszych oczach rzeczywistość się zmienia

Prawda bardzo boli, leje się krew niewinnych

A politycy ciągle udają bezsilnych

I powiedz mi, ile jeszcze ciał?

Ile głów?

Ile bomb?

Żebyśmy zaczęli bronić nasz dom

Wielu się łudzi, że Dżihad do nas nie dojdzie

To tylko kwestia czasu, usłyszymy pierwszą bombę

To tylko kwestia czasu, oni uderzą na Polskę

Musimy być na to gotowi, musimy być w formie

To koniec Europy jaką znamy, koniec pokoju, koniec spokoju

To czas terroru, czas rzezi niewinnych ludzi w ich własnym domu

Europa pada na kolana, otwórz oczy, zrozum!

Nie dla uchodźców!

Nie dla Islamu!

Nie dla faszyzmu płynącego z Koranu!

Nie dla ludzi, co chcą zabijać w imię Boga

Obudź się Polsko, nie tędy droga

Nie można udawać, że nie dzieje się nic

I patrzeć, jak giną ludzie i po prostu z tym żyć

Nie może tak być, Polska to jest nasz dom

My tutaj rządzimy, bo to my jesteśmy stąd!

Europa umiera, pada na kolana

Za zamachem zamach, ból, cierpienie, ludzki dramat, trauma

To nie film, to się dzieje tu i teraz

Na naszych oczach rzeczywistość się zmienia

Prawda bardzo boli, leje się krew niewinnych

A politycy ciągle udają bezsilnych

I powiedz mi, ile jeszcze ciał?

Ile głów?

Ile bomb?

Żebyśmy zaczęli bronić nasz dom

Nie poprzestaną na zachodzie Islamiści, wierz mi

Teraz gwałcą nam kobiety, potem będą gwałcić dzieci

Zamachy, strzelaniny, wysadzanie się w powietrze

Patrole Szariatu w getcie.

Ile tego jeszcze?

Brukselscy wojownicy uzbrojeni w ostre kredki

Myślą, że malując świat, kurwa, mogą coś zmienić

I znów się palą znicze, kolejny zamach nadchodzi

Sprzedane obce media wciąż tu mydlą nam oczy

Tak tracimy głowę i nie tylko w cudzysłowie

Jola na zawsze w pamięci, to «zabójstwo honorowe»

Radykalnych Islamistów swym pokojem nie przekonasz

Zamiast walczyć o kulturę, wolisz gonić pokemona

Odejdź od kompa i odłóż tą komórkę

Zanim w Polsce będzie nakaz, by laska nosiła burkę

Przekaz płynie nurtem, tu na emigracji żyję

Jestem synem tej Ojczyzny, która nigdy nie zginie!

Europa umiera, pada na kolana

Za zamachem zamach, ból, cierpienie, ludzki dramat, trauma

To nie film, to się dzieje tu i teraz

Na naszych oczach rzeczywistość się zmienia

Prawda bardzo boli, leje się krew niewinnych

A politycy ciągle udają bezsilnych

I powiedz mi, ile jeszcze ciał?

Ile głów?

Ile bomb?

Żebyśmy zaczęli bronić nasz dom

200万曲以上の歌詞

様々な言語の楽曲

翻訳

あらゆる言語への高品質な翻訳

クイック検索

必要なテキストを数秒で見つけます